Monitorek Ogy został bardzo dobrze przyjęty przez publiczność. Jesteśmy bardzo dumni z tego klejnociku.
Niektórzy z Was wyrazili opinię, że w przypadku niektórych rodzajów muzyki przydałoby się wzmocnienie basu. Oczywistym rozwiązaniem wydaje się być dodanie aktywnego subwoofera lub dwóch. Owszem, daje to bardziej dziarski dźwięk, ale nadal nie jest to optymalne rozwiązanie pod względem prawdziwej natury dźwięku. Ponieważ OGY jest bardzo szybkim głośnikiem, wymaga szybkiego basowego partnera. Podczas zabawy z różnymi rozwiązaniami dla zupełnie innego produktu zdarzyło się, że sparowaliśmy OGY z dużą otwartą odgrodą z głośnikami basowymi. To było tylko dla zabawy, ale im więcej słuchałem tej kombinacji, byłem coraz bardziej zaintrygowany tym, jak dobrze to brzmi. Kolejnym naturalnym krokiem była próba stworzenia jak najmniejszej otwartej odgrody, ale wciąż zachowującej zalety tego rozwiązania. Punktem wyjścia było również założenie, że jeśli masz miejsce na podstawki pod monitory w swoim pokoju, aby postawić OGY, to może "stand z głośnikiem niskotonowym" również mógłby pasować. Poprosiłem Electro Magnet Speaker o wykonanie przetwornika lepiej dopasowanego do obudowy z otwartą odgrodą, o wyższym współczynniku QTS. Otrzymaliśmy przetwornik o dobroci 0,62, który w tym przypadku jest najlepszym kompromisem pomiędzy ilością basu a szybkością przetwornika. Jego skuteczność na poziomie 94 dB umożliwia akustyczne dopasowanie do OGY bez dodatkowych elementów zwrotnicy. Pasują do siebie jak ulał.
EMS B12 to głośnik o średnicy 31 cm z papierową membraną i sztywnym zawieszeniem. W odgrodzie jest zainstalowany od tyłu, ale nie jest przykręcony do frontu a jedynie do niego dolega z dodatkową filcową uszczelką.
Użyliśmy cewki o średnicy przewodu 1,6 mm by do głośnika docierał sygnał od 125 Hz w dół z nachyleniem 6 dB na oktawę. Cewka jest przylutowana bezpośrednio do terminala. Połączenia zostały ograniczone do minimum.
Tworząc tak małą odgrodę wybraliśmy kształt litery H i po kilku wypróbowanych prototypach oto końcowy rezultat. Jest to najmniejsza piramida na jaką w tym przypadku pozwala geometria, z góry ograniczona szerokością monitora, a z dołu średnicą głośnika basowego.
Połączenie ze wzmacniaczem jest bardzo proste, albo stosujemy podwójne kable albo stosujemy zworkę pomiędzy dwoma głośnikami.
Końcowy rezultat jest bardzo dobry. To jest mała zmiana, ale powoduje sporą różnicę w sposobie wypełnienia pomieszczenia dźwiękiem.
Jednakże uwaga - To nie jest subwoofer. Nawet duża odgroda nie jest w stanie schodzić bardzo nisko z basem ponieważ "zwarcie akustyczne" i brak "doładowania pudłem" ogranicza to zejście. Zatem nie chodzi tu o ilość, ale o jakość basu. Otrzymujemy bardzo naturalne brzmienie.
Jest to bardzo niekonwencjonalne rozwiązanie a jednak bardzo efektywne. Wszystkie zalety monitora OGY zostały zachowane - trójwymiarowa scena dźwiękowa, szczegółowość oraz naturalność a dodatkowo dołożyliśmy solidny fundament. Kontrabas, który już sam OGY odtwarza bardzo dobrze od najniższej nuty E1 (41 Hz) z OGY Basem brzmi jeszcze pełniej. Podobnie jest z brzmieniem fortepianu. Oczywiście słuchanie bardziej funkowego grania czy muzyki elektronicznej stwarza teraz jeszcze więcej przyjemności.
No i jeszcze bardzo ważna cecha - można go napędzać naszym ulubionym wzmacniaczem lampowym 300B SET! Kilka Watt wystarczy, by pięknie zagrał. Efektywność kompletu to ponad 91 dB, przy impedancji nominalnej 8 Ohm.
Historia tego projektu została omówiona w trzech odcinkach na naszym kanale Youtube. Załączam link do części trzeciej.
Jeśli planujecie odwiedzić tegoroczną wystawę Audio Video Show w Warszawie w dniach 23-27 października, będziemy grali między innymi z OGYm w hotelu Radisson Sobieski. Zapraszamy do naszego pokoju nr 708 na VII piętrze.