Czasami nasi klienci zamawiając naszego Provocateur'a 300B pytają o ewentualne ulepszenia lub lepsze lampy. Otóż już w wersji Signature instalujemy lampy PS Vane 300B Treasure Mark II, co stanowi upgrade w stosunku do wersji standardowej z podstawowymi lampami 300B PS Vane lub ElectroHarmonics
Kiedy jednak wersja Signature ma być ulepszona, wkraczamy na nieco inne terytorium.
Dla 300B Provocateur Signature, zamówionego przez jednego z naszych francuskich klientów, przeprowadziliśmy test porównawczy z jedną z najlepszych lamp 300B dostępnych na rynku: Elrog 300B i Elrog 300B Mo
Przede wszystkim jednak - jak dokonać właściwego porównania?
Do tego testu użyliśmy dwóch wzmacniaczy. Uruchomiliśmy je na godzinę, dwie, aby lampy odpowiednio się wygrzały, a następnie dokonaliśmy porównania tylko z jednym zestawem, aby mieć pewność, że jedyną zmianą jest zmiana dobrze zagrzanych lamp.
Oczywiście test przeprowadzaliśmy na cztery ręce. Odsłuchujący cały czas siedział w fotelu, aby nie ulegać rozproszeniu i maksymalnie skrócić czas pomiędzy kolejnymi odsłuchami.
Użyliśmy też tylko CD z jedną płytą z tym samym materiałem tylko do jednej minuty programu, aby zachować "pamięć psychoakustyczną" zdolną do wychwycenia różnic. Jako muzykę programową wybraliśmy "What's going on" Marvina Gaya za jego genialną zawartość muzyczną, doskonale zorkiestrowaną, zaaranżowaną i wykonaną. Całość bardzo dobrze nagrana, zmiksowana i zmasterowana, stąd doskonały wielowarstwowy program do krótkich porównań.
Tak, to także jeden z tych albumów, których można słuchać w kółko 😀
Użyliśmy naszych kolumn Allegra EX (wersja z elektromagnesem)z 8'' przetwornikiem, ze względu na ich szerokie pasmo przenoszenia i zdolność do oddania dużej szczegółowości.
Jakie wnioski?
Cóż, przede wszystkim musimy powiedzieć, że PS Vane300B Treasure to bardzo dobra, wszechstronna lampa 300B, zdolna do wytworzenia dobrego dźwięku pełnego głębi, energii i szczegółów. Gładkie połączenie dźwięków jest bardzo przyjemne od samego początku..
Przejście na Elroga 300B przenosi nas do innej krainy. W moim odczuciu zmiana polegała na powiększeniu sceny dźwiękowej zarówno w poziomie i pionie, jak i w głębi. Nie było to jednak coś w rodzaju wzięcia dźwięku PS Vane i zrobienia z niego "wektorowego" powiększenia do nieco większego wymiaru. Rozmieszczenie detali w tej kopule dźwięku było inne - jakby łatwiejsze do rozdzielenia. Szczególnie uderzyła mnie linia basu, która stała się tak czysta i przyjemna do słuchania nuta po nucie..
Przejście na Elrog 300B Mo z Elrog 300B nie było tak dużą zmianą, jak przejście z PS na Elrog, jednak zmiana znów była zauważalna i dość oczywista.
Ponownie, to co usłyszałem było krokiem dalej w wymiarze przestrzennym. Miks stał się jeszcze bardziej rozczłonkowany.Trójwymiarowość detali posunięta do tego stopnia, że dźwięki potrafiły po prostu zaskoczyć, wisząc w powietrzu znikąd. Pomyśl o dźwiękach trójkątów...Bas stał się jeszcze bardziej odsłonięty... Dźwięki dotyku palców przesuwających się po congas...
Przekładając to z percepcji ucha na oko, co może łatwiej uchwycić, byłoby to jak patrzenie w dal wysoko w górach. Jest różnica w tym, co widzimy, gdy niebojest trochę zachmurzone, a tym, gdy niebo jest czyste.
Ale to nie wszystko, jest jeszcze jeden bardzo ważny czynnik - przejrzystość powietrza. Tak więc przy słonecznym niebie i doskonałej przejrzystości powietrza można widzieć bardzo wyraźnie i bardzo daleko. Warstwa, po warstwie, po warstwie na "obrazie" lub jeszcze lepiej - na żywo.
Tak więc w moim odczuciu to jest to, co dzieje się, gdy grasz z Elrog 300B Mo.
Która z 300B jest tu najlepsza?
Cóż, trudno powiedzieć, bo to zależy od preferencji słuchacza w odbiorze muzyki.
Z mojego doświadczenia z ludźmi reagującymi na dźwięk, który słyszą, wynika, że niektórzy lubią dźwięk bardzo zaokrąglony, nie za bardzo"skomplikowany i szczegółowy" i będą bardzo zadowoleni z tego, co daje im doskonały, wszechstronny PS Vane 300B Mark II – zresztą, dla niektórych nawet to może być za dużo.
Jest to również doskonały wybór na relaksujące sesje odsłuchowe bez zbytniego roztrząsania nomen omen tego "co się dzieje"😉
Jeśli jednak chcecie się nie spieszyć, słuchać z uwagą ulubionej muzyki, z dobrze nagranym materiałem, z dobrego źródła, to Elrog 300B może być waszym wyborem. Trzeba jednak pamiętać, że cena jest tu znacznie wyższa.
Elrog 300B Mo - idzie dalej w tym analitycznym podejściu i dodatkowo podnosi cenę. Jest to więc zdecydowanie lampa dla dobrze przygotowanego słuchacza, który lubi zanurzyć się w trójwymiarowej przestrzeni, z całą resztą systemu, która jest w stanie dostarczyć tych szczegółów.
Wyobraźmy sobie zatem teraz, co może się stać, kiedy słuchamy znakomicie nagranego i wytłoczonego winylu > z odpowiednią wkładką > ramieniem gramofonowym > gramofonem > przedwzmacniaczem gramofonowym...😇
…