Tu trzeba bywać! Mamy wielkie szczęście!
1 października miał miejsce uroczysty koncert otwarcia nowej siedziby Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach. Dużo się o tym mówiło i pisało w mediach, bo jest to wydarzenie wyjątkowe. Ja chciałbym się skupić na tym, jakie znaczenie ma to dla mnie, ponieważ jestem bardzo dumny i szczęśliwy, iż orkiestra założona w 1935r przez Grzegorza Fitelberga w Warszawie zyskała nową salę koncertową światowej klasy, a wszystko to w mieście, w którym się urodziłem, a obecnie, żeby dojechać na koncert, potrzebuję tylko 20 minut. Krótko mówiąc muzyka na żywo, w pysznym wydaniu, jest na wyciągnięcie ręki i trzeba z tego korzystać garściami do czego najgoręcej wszystkich zachęcam. Do dyspozycji są dwie sale koncertowe, duża, która pomieści 1800 osób oraz kameralna dla 300 osób. Na uwagę zasługuje fakt, iż obiekt i miejsce zaprojektował, a raczej wyczarował – to jest lepsze określenie – architekt z Katowic, Tomasz Konior i jego zespół, a akustykę zaprojektowała japońska firma Nagata Acoustics. Pracami kierował mistrz Yasushisa Toyota. Nagata pojawiła się przy tym projekcie dzięki sugestiom Krystiana Zimermana, za co możemy być teraz bardzo wdzięczni.
Dla kogoś, kto zajmuje się projektowaniem i produkcją kolumn głośnikowych dostęp, niemalże na co dzień do „wzorca” dźwięku jest nie do przecenienia.
Krystian Zimerman powiedział, a na jego opinii w tej kwestii można polegać, że akustycznie sala koncertowa NOSPR to obecnie ścisła czołówka w Europie i jedna z najlepszych na świecie, więc z tym większym zniecierpliwieniem czekałem na moment, w którym osobiście będę mógł doświadczyć tych wrażeń.
Pierwsza okazja nadarzyła się 22 października, kiedy to obok NOSPR wystąpił Nicholas Payton z zespołem i wykonał The Black American Symphony, a także – jak się okazało w swoje urodziny – wystąpiła Urszula Dudziak – tak pisze o tej chwili na swojej oficjalnej stronie: „Moje 71 urodziny! Celebrowane koncertem z moim ukochanym zespołem, orkiestrą NOSPR oraz Big Bandem NDR w metafizycznej sali koncertowej – mistrzostwo świata – w Katowicach! Jestem w ekstazie i ja się dopiero rozkręcam! Dziękuję mojemu zespołowi – który swoją muzyką i przyjaźnią czyni mnie kobietą młodą, szczęśliwą, spełnioną i gotową do następnych wyzwań!”
To wulkan energii! Pani Urszula uraczyła nas trzema kawałkami z najnowszej studyjnej płyty „Wszystko gra” przeplecionymi garścią anegdot no i oczywiście jako wisienkę na torcie dołożyła Papayę 🙂 Wyobraźcie sobie jak to zabrzmiało w takim składzie. Urszula ze swoim zespołem plus NOSPR plus Bigband NDR. To jak salwa z wszystkich dział i to z obu burt! Nota bene Cajon, Wookies Walk i wreszcie wspaniała Turkish Mazurka wciskały w fotel.
Na koniec NOSPR i NDR Bigband wykonali Obrazki z wystawy Modesta Musorgskiego w orkiestracji Maurycego Ravela i … z dodatkowymi improwizacjami muzyków z Bigbandu. Takich obrazków jeszcze nie słyszałem 🙂 Wieczór był naprawdę wysokoenergetyczny.
Z kolei 6 listopada, mieliśmy okazję wysłuchać poematu Danse Claude’a Debussy’ego w orkiestracji, a jakże Maurycego Ravela. Tego wieczoru NOSPR prowadził Jerzy Maksymiuk. Kolejnym punktem w programie były Impresje symfoniczne Noce w ogrodach Hiszpanii Manuela de Fallii a na fortepianie zagrał Kun Woo Paik – magia!
Dalej ponownie Claude Debussy i jego poemat taneczny Jeux, a na koniec Bolero wspomnianego wyżej Maurycego. I tu bez bisu się nie obyło.
Akustycznie jest „ślicznie”. Jak dotąd słuchałem koncertów z najwyższego balkonu, gdzie dociera bardzo spójny i zrównoważony zestaw dźwięków. Jednak, co jest niesamowite, słychać wyraźnie jak na ten melanż składają się dźwięki emitowane przez poszczególne instrumenty. Koncentrując uwagę na każdym z nich można je wyławiać z tła.
Kolejna uczta, na którą się wybieramy odbędzie się 4 grudnia, a w programie Hector Berlioz Harold w Italii na altówkę i orkiestrę, Claude Debussy – Preludium do Popołudnia fauna oraz Igor Strawiński Suita z baletu Ognisty ptak.
Orkiestrę poprowadzi Yan Pascal Tortelier.
Zachęcam gorąco do korzystania z tego dobrodziejstwa i korzystania ile się da i na ile czas pozwoli. Program jest obfity i jest czym się raczyć.
Przy okazji dziękuję pięknie wszystkim, którzy przyczynili się do powstania tego wspaniałego miejsca.
Zajrzyjcie na oficjalną stronę NOSPR 🙂
Pierwsze zdjęcie wpisu oraz zdjęcie orkiesrty w ikonie wykonał Bartek Barczyk.